Chciałeś, bym współpracował z Tobą, rozwijając nadal Twoje dzieło stworzenia.
Chrześcijanie są przekonani, iż zostali powołani do współpracy z Bogiem – Stwórcą. Sens ich istnienia i aktywności w świecie związany jest nierozłącznie z kontynuowaniem tego, co dokonało się, kiedy Bóg stworzył świat. Zasada ta dotyczy również, a może zwłaszcza, przedsiębiorcy.
Opisy stworzenia świata, jakie przekazała nam Biblia (por. Rdz 1,1-2,4a i 2,4b-25), uświadamiają, że wszystko, co istnieje, ma swój początek i kres w Bogu. Od Niego więc pochodzi i do Niego zmierza całe stworzenie – wszystko, co istnieje dzięki stwórczemu aktowi Boga. Ma ono służyć Bogu i wielbić Go, gdyż jest zależne od Tego, który uporządkował pierwotny chaos, wprowadził ład i umożliwił rozwój.
Opisy te mówią także, że stworzony świat jest „dobry”, a nawet „bardzo dobry”, co pozwala cieszyć się nim Bogu i pobudza wdzięczność stworzeń wobec Boga (por. Ps 148). Świat postrzegany jest jako niezwykłe osiągnięcie, w którym dostrzec należy kunszt i mistrzostwo Stwórcy. Podziw musi być tym większy, że świat powstał z niczego (ex nihilo). „Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych” (Hbr 11,3). Jednocześnie Bóg jawi się jako odrębny od tego, co stworzył, i dlatego nie można oddawać czci stworzeniom, choćby najbardziej wartościowym i pięknym. Tylko Stwórca jest godzien czci.
Mówiąc o stworzeniu, nie można zapominać o odkupieniu. To pierwsze, które stoi u początku historii zbawienia, było zwycięstwem nad chaosem i ciemnością. To drugie, będące ukoronowaniem dzieła stworzenia, wiąże się z odnowieniem świata i człowieka, zwycięstwem nad nieładem grzechu i nad śmiercią.
Mając na uwadze jedyność, wielkość, mądrość, świętość i dobroć Boga, o których mówi nam całe dzieło stworzenia, możemy dopiero w pełni zrozumieć, kim jest człowiek i jakie jest jego przeznaczenie. Pozostaje on w jedynej w swoim rodzaju relacji do Boga: został stworzony na Jego obraz (por. Rdz 1,26n), jako partner Boga, mający panować nad światem. [Człowiek znajduje się w centrum świata jako obraz Boga.] Z jednej strony winien więc, jako stworzenie, adorować Boga, okazywać Mu ufność i posłuszeństwo; z drugiej zaś cieszyć się wolnością i autonomią, pozostając w dialogu z Bogiem.
W podsumowaniu można śmiało stwierdzić, że chrześcijański przedsiębiorca i pracodawca w refleksji nad stwórczym dziełem Boga znajduje uzasadnienie, a nawet swoisty wzorzec dla swoich wysiłków. Czyż bowiem przez swoją pracę nie porządkuje świata, nie akceptuje go jako dobry i piękny? Czy jego działań nie cechuje kunszt, a niejednokrotnie artyzm? Czy nie odnawia jakoś tego, co go otacza? Jeśli tak czyni, staje się współpracownikiem samego Boga.

Jak liczne są dzieła Twoje, Panie!
Ty wszystko mądrze uczyniłeś:
ziemia jest pełna Twoich stworzeń.
(Ps 104,24)