Gregory K. Popcak,
Pomysł Boga na Twoje życie. Jak odkrywać Boży plan, kiedy ludzkie plany zawodzą,
Wydawnictwo ESPE, Kraków 2014 r.


Tym razem coś dla zagubionych, sfrustrowanych i poszukujących sensu życia. Poradnik, w którym mowa o szukaniu drogi życiowej zgodnej z powołaniem, o spełnieniu zawodowym i o wykorzystaniu talentów. Łatwo powiedzieć – trudniej wykonać… Jak tę drogę znaleźć?
Okazuje się, że jest ona oznaczona przez wyraźne drogowskazy, takie jak: miłość, cnotliwość, bliskość i relacja. Autor zaskakuje tym czytelnika, bo ten spodziewa się raczej „słów-kluczy” takich, jak: zaangażowanie, wytrwałość, motywacja, cierpliwość, perfekcja…
Wielu z nas uważa, że marnuje swoje życie robiąc nieodpowiednie rzeczy z nieodpowiednimi ludźmi. Czujemy, że „to nie nasze miejsce”, że „do czegoś innego zostaliśmy stworzeni”, ale często nie wiemy, co to dokładnie powinno być. Miotamy się więc, zmieniając zajęcia i środowiska. Tymczasem, zdaniem autora, aby zestroić swój pomysł na życie z pomysłem Boga, powinniśmy zacząć od przejrzenia tego, co kształtuje naszą duszę. Za najbardziej znaczącą tu kategorię i zasadę konstrukcyjną uznaje on miłość i uczuciowość człowieka.
Jeśli chcesz odnaleźć zadowolenie i radość – czytamy – musisz ponad wszystko wybrać bliskość, nawet jeśli ona cię przeraża. Musisz chcieć całkowicie dzielić się sobą z innymi, a także wymagać, aby inni w zamian dali ci tak dużo, jak tylko potrafią. Następnie musisz pracować nad swoją umiejętnością dawania i otrzymywania miłości, aby zyskać jeszcze więcej bliskości.
Rozpoznanie własnych talentów i możliwości jest szalenie ważne, jak również ćwiczenie się w cnotach moralnych, do czego także namawia autor, ale o pełnej harmonii naszego człowieczeństwa decyduje dopiero uczuciowa relacja z innymi. Pisze Popcak tak:

Musimy wiedzieć, że jeśli ktoś odmawia okazywania uczuć, mówiąc „ja taki nie jestem”, to kłamie. Wszyscy tacy jesteśmy. Być człowiekiem oznacza być uczuciowym. Dzieci pozbawione miłości umierają. Bóg zaprogramował nas w taki sposób, że odczuwamy potrzebę okazywania sobie uczuć.

Przytaczam tylko ten wybrany aspekt tematu. Książka ma więcej wątków i prowadzi nas krok po kroku na ścieżki rozeznawania duchowego, pokazując jak odróżnić inspiracje pochodzące od Boga od myśli fałszywych a także tłumaczy, dlaczego nie zawsze Pan Bóg pomaga nam tak, jakbyśmy tego oczekiwali od kochającego Rodzica. Dodam, że w książce są też krótkie testy, które mają pomóc nam stanąć w prawdzie o sobie samych. Ostrzegam, że wyniki mogą się komuś nie spodobać. Ale nie wyrzucajcie wtedy książki do śmietnika. Doczytajcie do końca. Mimo charakterystycznego amerykańskiego dydaktyzmu i pewnych uproszczeń formalnych, szczerze poradnik polecam.


KUP KSIĄŻKĘ!

PomyslBogaTolle