Pielgrzymka TALENTU na Ukrainę

Czy hotel może przyjmować gości, gdy brakuje w nim bieżącej wody, a w pokojach nie można otworzyć okien, gdyż zaklejone są szczelnie taśmą? Okazuje się, że tak. Czy zaznaczona na europejskich mapach droga może okazać się zupełnie nieprzejezdna dla autokaru? Również w tym wypadku odpowiedź jest pozytywna. Przekonało się o tym 44 uczestników pielgrzymki naszego Duszpasterstwa na Ukrainę. Podczas sześciodniowej podróży przez Lwów, Halicz, Horodenkę, Chocim, Kamieniec Podolski, Zbaraż, Tarnopol, Wiśniowiec, Krzemieniec, Poczajów, Podhorce, Olesko i Żółkiew pielgrzymi mieli czas na przyjacielskie rozmowy, modlitwę i podziwianie zabytków przeszłości.

Na szczęście liczne niedogodności nie przesłoniły pozytywnych wrażeń z całego pobytu. Stanowią raczej element kolorytu pielgrzymowania do miejsc związanych z polską historią, kulturą i wiarą, do miejsc naznaczonych cierpieniem i heroizmem, gdzie wciąż widoczne są opłakane skutki słusznie minionego systemu. Z jednej strony wspaniałe zabytki Lwowa i innych miejscowości ukazują dawną potęgę Rzeczypospolitej, a z drugiej strony ich obecny stan pokazuje, jak łatwo zniszczyć dziedzictwo przodków. Trudno pogodzić się z obecnym stanem rzeczy, trudno nie pytać się w duchu o tragiczne skutki komunizmu, który niszczył nie tylko materialne ślady naszej kultury, ale przede wszystkim odcisnął swe przeklęte piętno na ludzkich duszach i umysłach.

Granica pomiędzy Polską a Ukrainą to nie tylko miejsce nasilonych i uciążliwych kontroli celników. To symboliczna linia oddzielająca dwa odmienne światy i dwie różne mentalności. Szeroko opowiedział nam o tym ks. Twaróg, proboszcz katedry w Kamieńcu Podolskim, który od 23 lat pełni posługę duszpasterską na Podolu. Zachwycił znajomością polskiej historii i literatury, a przede wszystkim dobrocią i zatroskaniem o ludzi żyjących na tych terenach. Warto było przebyć kilkaset kilometrów, aby spotkać takiego świadka wiary. Czy spotkanie w nim pobudzi nas do podobnych postaw? Jeśli tak, to cel naszego pielgrzymowania w rocznicę beatyfikacji Jana Pawła II zostałby osiągnięty.