Werner Shur: Piekło bez ognia
Wydawnictwo Michalineum, 2010.


 
„Zamiast w piekle – Maks obudził się w recepcji jakiegoś eleganckiego hotelu. Zamiast diabła – stała przed nim urodziwa młoda pani z ufarbowanymi na rudo włosami, modnie ubrana w mini i o pociągającej sylwetce. Ta pani wręczyła mu listę życzeń, mówiąc: Proszę to wypełnić! Wszystko co Pan napisze na tej liście, będzie aktualne przez całą wieczność.
Bohater książki zupełnie inaczej wyobrażał sobie śmierć i to co nastąpi po niej. Więcej zdradzić nie można. „Piekło bez ognia” to mini-powieść, którą każdy dorosły człowiek powinien przeczytać! Książka niewielka objętościowo, ale potężna jest waga słów i prawdy w niej zawartej. Przeczytajcie, a potem koniecznie podarujcie tę książkę znajomym. Ku przestrodze. Dopóki jest na to czas!